Jak tylko zobaczyłam je w tej wersji, wiedziałam, że muszę spróbować. Jestem wielką fanką snickersów i masła orzechowego, nie miałam więc wątpliwości, że pokocham ten smak. Niestety, tego samego nie mogę powiedzieć o moim mężczyźnie, który na moje eksperymenty z masłem orzechowym zazwyczaj kręci nosem. Tym razem jednak i on nie znalazł słowa krytyki.
Przepis odwzorowałam wiernie, ale nie chciałam piec muffinek, więc przełożyłam ciasto do tortownicy, na wierzch obficie posypałam pokrojonymi snickersami, marsami i czekoladą (trochę szaleństwa od czasu do czasu nie zaszkodzi;) i piekłam 35 min w temp. 160 st. C.
Ciasto jest miękkie, wilgotne, ładnie wyrosło. Wyraźnie wyczuwalny jest smak masła orzechowego, ale nie jest on nachalny. Idealne ze szklanką mleka albo kubkiem kawy. ;)
Przepis za Inspirowane Smakiem.
Składniki:
250 g mąki przennej
4 łyżki cukru
2 łyżeczki cukru waliniowego
6 łyżek masła orzechowego
1 jajko
szczypta soli
60 g roztopionego masła
180 ml mleka
1 baton Snickers
1 baton Mars
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Roztapiamy masło i odstawiamy do ostygnięcia.
Mieszamy ze sobą suche składniki i masło orzechowe, aż powstanie masa o konsystencji kruszonki. dodajemy składniki mokre i ucieramy do uzyskania gładkiego ciasta. Przekładamy do formy, wierzch posypujemy pokrojonymi batonami i czekoladą - wielkość kawałków zależy od naszych upodobań, u mnie były dosyć małe.
Pieczemy ok 35 min w temp. 160 st. C - do suchego patyczka. Należy pamiętać, żeby temperatura nie była zbyt wysoka, bo ciasto zacznie się spiekać z wierzchu, a w środku pozostanie surowe.
Szczerze polecam, niewiele pracy, a efekt na 5+.
Kasia
