środa, 26 listopada 2014

Mental Health Care

Pomysł na tego bloga przyszedł mi do głowy już jakiś czas temu. Razem z listopadem i jesiennym spadkiem nastroju. Moja głowa podsuwała najczęściej czarne myśli, brudy, demony, z którymi ciężko się było mierzyć. 


Lubię wierzyć, że kształtujemy swój nastrój, że mamy wpływ na nasze myśli. Jednak zwłaszcza kiedy jest ciemno i zimno - trudno mi o potrzebną do tego energię. Chciałam mieć jakieś miejsce, gdzie będę pielęgnować swoją wdzięczność za drobne rzeczy, które mnie spotkają w życiu i dzielić się moimi śmiesznymi próbami kreacji rzeczywistości. 

I dzisiaj zobaczyłam to:


Podjęłam decyzję i tak oto powstała Dzika Malina - bo właściwie, czemu nie? ;)

;)

Pozdrawiam

Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz